Siedliska samotne kobiety
Przeżywając czas Wielkiego Postu, odkrywaliśmy przez 40 dni miłość Boga do człowieka. Jezus umarł za nas grzesznych i słabych, sam będąc bez grzechu i winy. Jednak historia życia Pana Jezusa nie zakończyła się smutnym wydarzeniem.
Ono poprzedzało najważniejsze dla nas zdarzenie. Uczniowie w czasie Wielkiego Postu wykonywali i kupowali ozdoby wielkanocne, a uzyskane fundusze w całości zostały wysłane zł na Misję w Tanzanii. Dziękujemy gorąco Rodzicom, którzy sami wykonali piękne pisanki, baranki, koszyczki oraz inne ozdoby, przekazując je na kiermasz. Znacząco "zasilili" nasze misyjne fundusze.
Dziękujemy Im w imieniu dzieci z Misji w Mafindze. W Wielką Środę uczniowie klas starszych udali się z życzeniami i wielkanocnymi stroikami do samotnych i najstarszych mieszkańców Siedlisk i Huty Poręby. Postać Elżbiety Gostomskiej jest bardzo barwna.
Jej spowiednikiem był sam Piotr Skarga, a w późniejszych latach życia zaciekła dewocja i bigoteria doprowadziła ją do poważnej choroby psychicznej. Sprawa celibatu księży była jednym z powodów rozłamu w Kościele obrządku łacińskiego. Marcin Luter i inni wielcy reformatorzy uważali, że istnienie celibatu nie znajduje potwierdzenia w pierwszych wiekach chrześcijaństwa ani w naukach Chrystusa.
Luter w Przedmowie do Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian interpretuje słowa apostoła w następujący sposób:. Paweł chce, aby nie były one [bezżenność i dziewictwo] wynikiem zniewolenia lub przymusu i aby zachowane były bez niebezpieczeństwa większych grzechów; w przeciwnym razie lepsze jest małżeństwo niż bezżenność, która tkwi w ciągłym żarze.
Fundacja Rodzić po Ludzku - Poród
Luter zatem występował przeciwko celibatowi i zakonom. W roku za namową przyjaciół poślubił Katarzynę von Bora, dawną zakonnicę z klasztoru cystersek koło Lipska. Podobno czyn ten był aktem wymuszonym, reformator nie żenił się zbyt chętnie, ale jego zwolennicy twierdzili, że skoro sam Luter:.
Marceli Kosman przytacza, mające miejsce w dawnej Polsce, dwa autentyczne przypadki zawarcia małżeństwa przez osoby duchowne. Pierwszy z nich przydarzył się w roku. Ksiądz Walenty z Krzczonowa pojął pewną wdowę za żonę. W roku następnym biskup krakowski Samuel Maciejowski uwięził żonatego księdza, gdy ten nie chciał porzucić żony. Po stronie Walentego opowiedział się ksiądz i pisarz, Stanisław Orzechowski, który również sam zamierzał się ożenić. Jednak uwięziony Walenty z Krzczonowa zawiódł nadzieje, które pokładał w nim Orzechowski, gdyż ugiął się pod presją biskupa i rozstał się z żoną.
Postępowanie księdza Walentego wzburzyło innowierców, którzy uważali, że raczej powinien on ponieść śmierć w imię słusznej sprawy niż opuścić żonę. Z kolei drugim wydarzeniem, które w roku poruszyło kler w Polsce i wywołało kolejne polemiki dotyczące celibatu było małżeństwo księdza Marcina Krowickiego oraz Magdaleny Pobiedzińskiej.
Związek został zawarty w świątyni katolickiej, a był on z góry ukartowany przez wspomnianego wyżej Orzechowskiego. Proboszcz Przeworska, który udzielił ślubu młodej parze, nie zdawał sobie w ogóle sprawy z tego, że pan młody jest duchownym. Sprawa odbiła się oczywiście głośnym echem po całej Polsce. Krowicki w efekcie późniejszego wyroku sądu biskupiego zerwał z Kościołem katolickim, opuścił ziemię przemyską i schronił się w Pińczowie, znanym ośrodku reformacyjnym. Natomiast fanatyczny przeciwnik celibatu duchownych, Orzechowski, również zawarł małżeństwo.
Losy Orzechowskiego potoczyły się jednak odmiennie niż dzieje Krowickiego. Gdy zawieszono wyrok biskupa przemyskiego wydany wcześniej na Orzechowskiego, ten odstąpił od haseł reformacyjnych i od tej pory swoim piórem służył katolikom, występując równie żarliwie przeciwko poglądom, których jeszcze niedawno był zagorzałym orędownikiem. Ważnym przedmiotem sporów między katolikami a zwolennikami ruchu reformacyjnego była kwestia rozwodu między małżonkami. W roku w dotychczas katolickiej Anglii, król Henryk, oburzony z powodu nieuzyskania zezwolenia papieskiego na przeprowadzenie rozwodu, ogłosił się głową narodowego Kościoła anglikańskiego, a mianowany przez Henryka nowy biskup przeprowadził proces rozwodowy i zezwolił na ponowne małżeństwo króla z Anną Boleyn.
Duchowni Kościoła anglikańskiego nie musieli zachowywać celibatu i mogli oficjalnie się żenić. Protestanci częstokroć pomawiani byli przez katolików o rozpustę i o przyzwalanie na wielokrotne wstępowanie w związki małżeńskie. Opinia ta wydaje się jednak być bardzo krzywdząca, gdyż z zachowanych aktów polskich zjazdów szlachty różnowierczej wyłania się obraz rozwodu tylko jako ostatecznej możliwości, gdy pogodzenie się małżonków jest już zupełnie wykluczone.
Najczęściej duchowni protestanccy nakazywali skłóconym małżonkom dojście do porozumienia, a gdy ci nie byli posłuszni rozporządzeniom dostojników kościelnych, grożono im ekskomuniką, czyli wykluczeniem z kręgu wyznawców. Najczęściej w protokołach zjazdów różnowierczych wzywa się mężczyzn do poszanowania małżonki. Jest to ewenement w tamtych czasach, gdyż wówczas powszechnie uznawano za naturalne, że mąż ma prawo karcić i bić nieposłuszną żonę. Piotra :. A następnie, aby wszyscy byli względem siebie pokorni, cierpliwi i uprzejmi, jak Chrystus był względem naszych grzechów. Protokoły zjazdów szlachty różnowierczej bardzo często zawierają upomnienia wobec mężów, którzy nie potrafią żyć w zgodzie ze swoimi połowicami.
Akt synodów w Seceminie i Okszy zawiera następującą wzmiankę:. A na okszynskim pierwsze strofowanie było x. Jana Olińskiego, ministra łukowskiego, o złe z żoną mieszkanie i rozkazaliśmy mu in sessione nostra privata , aby żadnej przyczyny nie dawał do złego mieszkania. Z kolei punkt ósmy aktu synodu dystryktowego w Okszy 18 lipca mówi:.
Janowi Olińskiemu nakazaliśmy, aby po żonę swą posłał i z nią się jednał. Natomiast trzeci punkt aktu zjazdu szlachty różnowierczej we Włodzisławiu 17 września nakazuje, żeby:. Kolejnym śladem zaangażowania się różnowierców w sprawę Jana Olińskiego był synod dystryktowy we Włoszczowej 4 lutego Wzmianka zawarta w protokole z tego zjazdu wspomina, że za Olińskim ujęli się państwo Łukowscy, w których posiadłościach Oliński był ministrem.
Tym samym przywrócono Olińskiemu jego urząd, ale pod warunkiem:. Niezmiernie interesującym zdaje się być fakt, że zjazdy różnowiercze nakazywały mężczyźnie i na dodatek duchownemu! Duchowni katoliccy mogli polecić niewłaściwie postępującemu z żoną mężowi pojednanie z małżonką, ale nigdy nie zmuszali osobnika, aby czynił to przy świadkach. Zatem wymóg przeprosin małżonki w sposób widoczny dla wszystkich i nakaz przyznania racji żonie były bardzo upokarzającą dla mężczyzny formą pokuty. To, że problemy rodzinne Olińskich znalazły finał na zjeździe różnowierców jest wydarzeniem bez precedensu w dziejach staropolskich relacji małżeńskich.
Cała historia świadczy też o szczególnym wyczuleniu polskich różnowierców na niewłaściwe traktowanie żony przez męża. Należy zaznaczyć, że odmiennie przedstawiała się sytuacja niewiast protestanckich w innych krajach Europy, gdzie przyjęcie religii reformowanej zaostrzyło jeszcze dominację męża nad kobietą i znacznie ograniczyło jej swobodę.
Procesy oskarżania kobiet o rzekome czary częstsze były w krajach protestanckich niż katolickich, gdyż reformacja obarczyła kobiety odpowiedzialnością za własne zbawienie, zaś katolicy nie przywiązywali tak sporej wagi do zeznań kobiet jak ewangelicy. Na banicję skazano wyłącznie mężczyzn, a wyrokiem nie objęto arianek.
Pozycja kobiety w środowisku ariańskim była o wiele silniejsza niż w pozostałych społecznościach protestanckich bądź katolickich. Z arian szydzono, że w ich zborach nawet kobiety mogą zabierać głos i wygłaszać kazania. Małżeństwo ariańskie było oparte na stosunkach partnerskich. Arianie uważali, że wypaczeniem jest sytuacja jeśli któraś ze stron w związku ma znaczną przewagę nad drugą.
Wyznanie ariańskie cechowało się także odmiennym podejściem do problemu grzechu pierworodnego i winy Ewy. Natomiast protestantyzm negował olbrzymią cześć okazywaną Maryi przez wiernych Stolicy Apostolskiej. Stanowisko arian i katolików wobec kultu Matki Boskiej było wszak zbliżone. Różnica tkwiła jednak w bardziej liberalnym podejściu arian do tej kwestii. Arianie przedstawiali swoje racje na piśmie. W roku ukazało się Zwierciadełko panienek chrystiańskich ku obejźrzeniu się w powinnościach swych chrystiańskich pisarza ariańskiego, Marcina Czechowica.
Innym zasłużonym pisarzem ariańskim, który za temat swoich rozważań obrał sobie kobietę, był Erazm Otwinowski. Wiadomości dotyczące jego spuścizny literackiej obejmują trzy pozycje: Sprawy abo Historyje znacznych niewiast ze wszystkiego prawie pisma świętego dla pamięci krótko zebrane y znowu wydane przez Erazmusa Otwinowskiego z Leśnika oraz opublikowane nieco później niezachowane do naszych czasów Wszystkie niewiasty Starego i Nowego Testamentu cnotliwe i bezbożne oraz Bohaterowie chrystiańscy.
JavaScript is disabled on your browser.
W Sprawach abo Historyjach Otwinowski zawarł ogromną ilość kobiecych przykładów, które wyszukał w Biblii. Wzorce tych kobiet zostały zgrupowane w następujące rozdziały:. Niewiasty pobożne pod starym Testamentem. Niewiasty pobożne pod nowym Testamentem. Niewiasty pogańskie pobożne pod starem i nowem przymierzem. Niewiasty pobożne dzisiejszego wieku.
Łóżka Polaków – siedlisko miłości czy roztoczy? Raport Dormeo i TNS Polska ,,Jak śpią Polacy’’
Niewiasty, które z krewkości upadały. Niewiasty niepobożne, które pismo święte wspomina. O złych niewiastach wobec, jako je duch Boży opisuje. Straśliwe przykłady gwałtów i brania niewiast i rozmaitych jawnych i tajemnych wszeteczeństw, które pismo święte wspomina [27].
Warto przytoczyć jeszcze fragment przedmowy do tego dziełka, który dobitnie przedstawia stanowisko Otwinowskiego i arian wobec płci niewieściej:. A potym aby się też umiały strzedz takich nauczycielów, którzy im tylko do kądziele ukazują chociaż i tej pismo święte swego czasu nie gani i czytać słowa Bożego swym własnym językiem nie dopuszczają i owszem gdzie mogą księgi nowego Testamentu Pana naszego i Biblie święte w domiech szlacheckich palą i zagubiają Tymczasem Pan Bóg w nowem przymierzu niewiasty z mężami jednako porównał Jak już wspomniano, w Polsce w obronie ruchu reformacyjnego kobiety nie wypowiadały się na piśmie tak jak miało to miejsce w państwach protestanckich.
Niemniej jednak nie sposób nie zauważyć wkładu kobiet w dzieje polskiej reformacji. Jedną z najwybitniejszych postaci kobiecych zasłużonej nie tylko dla ruchu protestanckiego, ale i dla polskiej nauki, była królewna Anna Wazówna — , córka Jana III Wazy i Katarzyny Jagiellonki. Była ona Szwedką, która większość swego życia spędziła w Polsce. Wychowano ją na katoliczkę, ale później za sprawą macochy przeszła na luteranizm.
Mimo odmiennego wyznania łączyła ją gorąca zażyłość z bratem, Zygmuntem III Wazą, który był zagorzałym katolikiem i ostro występował przeciwko protestantom. Ponadto była ulubienicą Anny Jagiellonki, która również z uporem broniła wiary katolickiej. Królewna Anna próbowała urządzać nabożeństwa luterańskie na Wawelu, co jednak przysporzyło jej wielu wrogów i spotkało się ze sprzeciwem polskich biskupów.
Prawdopodobnie wymuszono na królu decyzję, aby jego siostra opuściła Wawel. Zygmunt nadał jej wtedy starostwa brodnickie i golubskie. W tych posiadłościach Anna przebywała do końca życia. Królewna znała kilka języków, pasjonowała się botaniką i medycyną, chemią, teologią oraz historią, objęła swym mecenatem wielu naukowców.