Randki chrześcijańskie przywidz

Mój błąd i złe założenie. Masz rację. Polemizuję z tym, co napisałeś, nie z tym, co wydawało Ci się, że napisałeś, ani z tym, co chciałeś napisać. Oczywiście, że sporo większość? Czy problem penalizowania homoseksualizmu czy najoczywistszy- prawo do posiadania i głoszenia własnego światopoglądu nie jest problemem społecznym, czy też udajesz, że w teokracjach nie istnieje? Kara śmierci za apostazję np.

Bez adpersonamów się nie dało? W ten sposób wybielisz każdą ideologię, to nie stalinizm ani faszyzm mordował, tylko ludzie. Zawsze ludzie. KRK naucza, że prawowity jego członek powinien przypieprzać się do innych żyjących niezgodnie z jego ideologią choćby jej nie wyznawali , inaczej popełnia tak zwany "grzech zaniedbania". Nie dajmy go sobie zabrać. Lec Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. Dokłada problemów, no żartujesz chyba, przewraca świat do góry nogami, tak jakby ciemna strona mocy zaczeła rządzić Przez krótką chwilę cieszyliśmy się humanitarnymi prawami obywatelskimi, nota bene permanentnie łamanymi, a przynajmniej zagrożonymi przez różnego rodzaju władze, lecz już coraz bardziej widoczna staje się tendencja do wprowadzania wręcz totalitarnego systemu kontroli.

Jeszcze krócej z humanitarnych praw cieszą się dzieci, którym z wielkimi oporami przyznano prawo do życia bez bicia dopiero w latach XX wieku, i to tylko w nielicznych krajach. Te przywileje są tak kruche, że w każdej chwili możemy je utracić na rzecz stale czającej się gdzieś w mroku tyranii. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tyrania wciąż się odradza? Kończymy kolejną z niezliczonych, krwawych wojen, zamykamy w więzieniach nielicznych zbrodniarzy wojennych, którzy byli na tyle głupi, że dali się złapać lub zostali rzuceni na pożarcie przez swoich mocodawców i naiwnie się cieszymy, że wreszcie nastał pokój i że wreszcie będzie można żyć w harmonii.

Czasem ktoś rzuci pytanie, jak to w ogóle jest możliwe, że ci wszyscy sympatyczni i uroczy sąsiedzi, od dziesięcioleci zgodnie współżyjący na danym terenie, mogli w jednej chwili zamienić się w dzikie, krwiożercze, przerażające bestie, ale nie potrafimy znaleźć żadnej sensownej odpowiedzi ani sposobu zaradzeniu złu. Problem polega na tym, że zawsze dostrzegamy i próbujemy leczyć objawy zamiast poszukać przyczyn i je usunąć.

Dopóki nie dobierzemy się do korzeni zła i nienawiści, nie osiągniemy niczego. Nie jest prawdą, że człowiek jest zły z samej swojej natury i że nic nie można na to zaradzić. Psychoterapeutka Alice Miller już wystarczająco dawno odkryła i ogłosiła światu, jakie są prawdziwe przyczyny ludzkiego okrucieństwa i co należy zrobić, by położyć temu kres. Kolejne bombardowania "złych krajów" ani zamykanie okrutników w więzieniach nie zmienią sytuacji.

Zmienić należy system rodzinny, bo przyczyny zła lęgną się właśnie w domu rodzinnym, a nie na poligonie. Richard Dawkins twierdzi, że religie są źródłem wszelkiego zła, bo produkują terrorystów. W pewnym sensie ma rację, ale samo zlikwidowanie religii nic nie zmieni, dopóki nie zmieni się mentalność każdego z nas. Zastanówmy się, jak i dlaczego religie i nie tylko religie to robią? Nad ponad połową świata przejęły władzę dwie potężne religie monoteistyczne: chrześcijaństwo i islam i to właśnie z nich wywodzi się największa patologia społeczna.

Cechą charakterystyczną tych religii jest mająca swe źródła w patriarchacie"hierarchia dziobania". System patriarchalny zaczyna się od boga-ojca, męskiego, straszliwego, mściwego, karzącego, władającego piekłem i wieczystymi karami, siedzącego na samym szczycie i dziobiącego wszystkich, którzy są niżej i którzy są słabsi. Starotestamentowy bóg bezlitośnie poniewiera wszystkimi, którzy nie są bogiem. Pod bogiem jest ojciec, męska "głowa rodziny", który dziobie żonę i dzieci.

U boku ojca siedzi matka, która jest dziobana przez ojca, ale może na równi z nim dziobać dzieci i innych słabszych od siebie. Rodzice nie dziobią swoich rodziców, bo chroni ich IV przykazanie.

Wybrane dla Ciebie

Ojciec bywa dziobany przez swojego szefa, policjanta, polityka ale raczej stara się to ukrywać przed rodziną i znajomymi. Taka piramida rodzi frustrację we wszystkich, może z wyjątkiem boga, który jest poza zasięgiem dziobów i dziobania. Tak jak bóg jest terroryzujący i karzący, tak i rodzice, a szczególnie ojciec, mają władzę i uprawnienia, żeby tyranizować,upokarzać i zamieniać w piekło życie dzieci i podobnie jak bóg jest bezkarny, tak i oni mają społeczne przyzwolenie na okrucieństwo.

Bity dorosły, gdy został napadnięty w domu lub na ulicy, miał prawo wezwać policję, ale maltretowana żona i dzieci zostały tego prawa całkowicie pozbawione. Bicie w rodzinie przez wieki było "świętą krową", która nie podlegała żadnym uregulowaniom prawnym. Politycy i policjanci również byli bici jako dzieci, uważali więc, że to jest normalne i że tak musi wyglądać życie rodzinne.

Nie tylko uważali to za normalne, ale wręcz za konieczne, gdyż, jak wierzyli, bez bicia nie da się wychować dziecka na porządnego człowieka. Bite dziecko nie miało żadnych praw. Przede wszystkim nie miało prawa do protestu, a okazywanie złości była zbrodnią karaną szczególnie surowo. Złość została uznana za najgorszą rzecz, jaka istnieje na świecie.

Inną powinnością dziecka było bezwarunkowe wybaczanie. Rodzic mógł przekroczyć wszelkie granice okrucieństwa, ale nigdy nie był uznany za złego. Złe - i przez wszystkich potępiane - było dziecko, jeśli okazało złość, a szczególnie, jeśli nie wybaczyło i nie wyparło z pamięci tego, co mu zrobili rodzice.

Ależ istatnieje. I w krajach, które były rządzone przez ateistów geje też nie miały dobrze. Weź sobie za przykład Polskę za czasów komuny. Masz rację - to jest problem społeczny. Ale w innych krajach masz karę śmierci za trawkę a w innych możesz palić ją legalnie. I nie jest to związane z religią. To bardziej kwestia tradycji, przywiązania kulturowego i dbania o spójność społeczności.

Chrześcijańskie randki w Krakowie! Speed-dating z zasadami | Kraków w Pigułce

Zresztą jak wiesz chrześcijanie nie darzą sympatią tego co się dzieje w islamie. Nie ze względów religijnych, ale po prostu moralnych. No właśnie się nie dało. Jakbym słyszał tego nawiedzonego wielonickiego stwora. Ale to nie tak. System został stworzony przez ludzi. Mďż˝j b��d i zďż˝e zaďż˝oďż˝enie.


  • randki online tłuchowo.
  • szukam dziewczyny barwałd górny.
  • smołdzino darmowe randki.
  • portal randkowy i okolice siemiątkowo.
  • Krajowy letni wypoczynek dla dzieci i młodzieży szkolnej - BIP MEN.
  • sędziejowice randki katolickie.
  • Gdzie organizujemy spotkania?;

Masz racjďż˝. Weďż˝ sobie za przykďż˝ad Polskďż˝ za czasďż˝w komuny. Nie ze wzglďż˝dďż˝w religijnych, ale po prostu moralnych. Myślę sobie fajny pracodawca, jak zadzwoni urzędnik od razu wie co i kiedy.

Chrześcijańskie randki • KampNews

No nic, za 3 dni idę do firmy na rozmowę i nie zgadniecie: nie wiadomo kiedy jest rozmowa, bo brak osoby decyzyjnej. Po kolejnym odczekanym tygodniu to już czwarty tydzień, a ja ciągle się bawię z jedną ofertą pracy wreszcie idę na rozmowę. Pracodawca mi mówi, że mu narobiłem w urzędzie złej opinii, więc mnie NIE PRZYJMIE kary ani nic w tym stylu za zwłokę nie musiał płacić, bo on może zwlekać ile chce gdyż jest pracodawcą i daje pracę, a jak ty jesteś bezrobotnym to cię traktują jak szmatę.

Jednak dzień wcześniej dzwoniła do mnie jedna z poprzednich firm, że jednak chętnie mnie zatrudnią, bo zatrudniona osoba się nie sprawdziła. No więc mówię właścicielowi firmy logistycznej, który zwleka miesiąc z rozmową: "proszę podpisać mi papierek, że nie zostanę przyjęty to znajdę inna pracę", odpowiedział mi, że nic z tego, z powodu tego że go ponaglałem on musi jeszcze się zastanowić, więc innej pracy w międzyczasie szukać nie mogę po prostu był chamski.

No więc idę do urzędu mówię: dzwoniła do mnie jedna z poprzednich firm, chcą mnie zatrudnić, a aktualna spóźnialska firma mnie nie zatrudni więc chciałbym dostać skierowanie do tej poprzedniej. A na to mi urzędnik: "Nie mogę dać Panu tam skierowania, bo ma je Pan tutaj".

Krajowy letni wypoczynek dla dzieci i młodzieży szkolnej - BIP MEN

No to zacząłem się kłócić, że jak to? Nie mogę iść na staż bo dostałem skierowanie do jakiejś innej firmy, która się spóźnia ponad miesiąc a i tak mnie nie zatrudni, dostałem odpowiedź "Wszystko jest zgodne z przepisami, więc możesz sobie złożyć skargę". Skończyło się na tym, że złośliwy pracodawca przetrzymał moje skierowanie 2 tygodnie - więc nie mogłem się zatrudnić gdzie indziej, a poprzednia firma uznała, że nie będzie tyle czkać. Chcę zauważyć, że nie możesz zrezygnować z skierowania które dostałeś z urzędu pracy bo wtedy zostajesz skreślony z listy osób bezrobotnych nie przysługuje ci ubezpieczenie zdrowotne i nie możesz podjąć stażu przez 3 miesiące.