Randki chrześcijańskie ursus

Jednak ostatnio, przeglądając Facebooka, widzę coraz więcej aktywności znajomych, związanych z takimi eventami, ale w wersji chrześcijańskiej. Jeden z organizatorów tego typu wydarzeń podaje, że jednorazowo bierze w nich udział nawet osób. Dla mnie to za duży tłum, dlatego postanowiłam zainteresować się bardziej kameralną imprezą. Impreza odbywała się w warszawskim klubie "Proxima". Była sobota, godzina , gdy wchodziłam do klubu. Pierwsze spostrzeżenie: wygląda to zupełnie normalnie, niepozornie. Na sali stało 26 stolików, na każdym z nich numerek.

Organizatorzy zapytali mnie przy wejściu, czy brałam już wcześniej udział w chrześcijańskich randkach. Odparłam, że nie.


  • hańsk nowy singiel;
  • sypniewo randki i przyjaciele;
  • Andrzej Duda w Skoczowie (zdjęcia);

W kilku zdaniach wytłumaczyli mi, na czym polega speed dating i wręczyli instrukcję, "dekalog singielki" oraz formularz do wystawiania ocen panom. Następnie miałam napisać imię na identyfikatorze i zająć miejsce przy stoliku numer Zanim rozpoczęło się randkowanie, miałam chwilę, żeby zaznajomić się z rozdawanymi kartkami. W instrukcji napisane było: "speed dating ma jedną główną zasadę — nawiązanie relacji".

Dołączyli także porady, o czym rozmawiać z partnerem.


  • randki sympatia piszczac;
  • speed randki bielsko county;
  • pelplin szukam dziewczyny na wesele;
  • singli dolsk;
  • Randka w Domu Katechetycznym - stolorz.pl.

Przede wszystkim radzili, żeby zapomnieć o standardowych pytaniach: "Skąd pochodzisz? Zamiast tego zaproponowali, aby zacząć dialog od "absurdalnego stwierdzenia", na przykład: "Założę się, że zimą nosisz zielone skórzane rękawiczki". Podobno wybije to rozmówcę z typowego toku rozumowania.

Ksiądz Malicki: rozmawiam z uczniami o filmie "Tylko nie mów nikomu"

Na deser zostawiłam sobie do przeczytania "dekalog singielki". To był pierwszy moment, kiedy poczułam się dziwnie. W drugim punkcie napisali: "Zadbaj o swój wygląd.

Szybkie randki - Cała prawda o speed dating w 3 minuty

To, czy druga osoba wyda nam się interesująca, w dużej mierze zależy od tego, czy nam się spodoba wizualnie. Nie bądź zgarbiona, bądź damą! Nie bój się wyglądać atrakcyjnie". Dekalog to zbiór podstawowych nakazów moralnych, więc zaskoczyło mnie poruszenie względów estetycznych. Dopiero ostatnie "przykazanie" mówiło jasno uczestnikom imprezy: "Stawiaj Pana Boga na pierwszym miejscu". Przytoczyli słowa św. Ignacego: "Módl się jakby wszystko zależało od Boga, ale działaj jakby wszystko zależało od Ciebie". Rozpoczęcie zbiorowej randki oznajmił pierwszy dzwonek, później rozbrzmiewał co 5 minut.

Był to znak do zmiany partnerów - panie pozostawały przy swoich stolikach. Panowie przesiadali się o jedno miejsce, do kolejnej kandydatki. Naprzeciw mnie siadł pierwszy kandydat. Musieliśmy zacząć od obowiązkowych formalności, czyli przypisania imienia do numerka. Następnie przystąpiliśmy do rozmowy.

Zwyczajny student, raczej z kategorii tych nieśmiałych. Dialog - klasyczny, nie posłuchaliśmy porad organizatorów. Paweł zapytał, czym się zajmuję w życiu, w jaki sposób spędzam wolny czas. Na takich pytaniach upłynęło 5 minut. Dzwonek, naprzeciw siada następny mężczyzna.

Przy kolejnej osobie nie było już tak zwyczajnie. Zapytałam Michała, czego szuka na takim spotkaniu. Odpowiedział: - Jestem z Podkarpacia i Duch Święty mi powiedział, żebym tu przyjechał. Na co dzień pracuję z młodzieżą i staram się ich językiem katechizować. Cały czas opowiadam im o Bogu. To prawdziwe źródło tego, co dzieje się w naszym życiu. Dzwonek, następny. Odparłam, że jestem miłośniczką klasyki i po prostu lubię czerń. Oburzony wyznał: - Przecież to szatański kolor. Po czym dodał: - Czy ty w ogóle chodzisz do kościoła?

Wyborcza.pl

Należysz do jakiejś zorganizowanej grupy religijnej? Nawet nie zdążyłam odpowiedzieć, a on zdążył zmienić wątek. Zaczął opowiadać o specjalnych mszach dla singli i polecać portale randkowe, na których mogę znaleźć wierzących mężów. Ale czy wiernych? W tym przypadku te 5 minut zdecydowanie się dłużyło. Następny randkowicz, o imieniu Damian, zapytał, jakiej muzyki słucham. Oznajmiłam, że to zależy od nastroju i że lubię zarówno alternatywną, jak i klasyczny jazz. Ewidentnie nie nadawaliśmy na tych samych falach, poza tym coraz bardziej mnie irytował.

Katolickie randki

Z premedytacją więc włożyłam kij w mrowisko: - Jak mam być konkretna, to najczęściej słucham Madonny. Zasiałam wiatr, zebrałam więc burzę: - To satanistka, jak możesz jej słuchać? Ona obraża Boga! Jeśli dość masz rozczarowań po nieudanych randkach, czujesz, że internetowe czaty nie są dla Ciebie, a nie chcesz szukać "drugiej połówki" w dziwnych miejscach - to mamy rozwiązanie dla Ciebie!

Chrześcijański speed dating to świetny sposób na poznanie nowych osób i niebanalną rozmowę w świetnym towarzystwie! Na nasze spotkania przychodzą ludzie, dla których słowa takie, jak rodzina, wiara i tradycja to nie wyświechtane frazesy, lecz wartości, na których należy budować swoje życie. Jesteśmy zdania, że to właśnie wspólne wartości są tym, co pozwala najlepiej scementować relacje między ludźmi.

Jak to działa? Naprzeciw siebie siada dwadzieścia kobiet i dwudziestu mężczyzn. Czas-start i rozmawiamy! Można się uśmiechać, żartować, flirtować, pytać, zagadywać, sondować, indagować, dyskutować i deliberować — wszystko, byleby dowiedzieć się czegoś o naszym rozmówcy i… dzyń-dzyń — 5 minut minęło! Przesiadamy się do kolejnej osoby.

Dziękuję, Panie Prezydencie! | En passant

I jeśli taka osoba również nas zaznaczy, to znajomość będzie trwała dalej. A w którą stronę pójdzie? Bóg jeden raczy wiedzieć!!! Chełmska 21 bud. Jana Pawła II 82     Warszawa. Estrady     Warszawa.