Może faktycznie kogoś tak pozna, a znajomość będzie owocna. Ale jest to prawdą, że przypomina to trochę współczesny świat, ludzie żyją w biegu, na nic nie mają czasu Ale przecież Wy wszyscy macie bujne życie towarzyskie. Przeciez nikt ci nie kaze zmieniac zdania. My tylko wypowiadamy swoje No i z tym siedzeniem przed kompem to tu akurat nie jestem pewna. Wole porozmawiac z przyjaciolka przez skypa niz starac sie przez 5 minut zrobic dobre wrazenie na facecie ktory moze sie nie okazac warty tych 5 minut.

Generalnie było mile i sympatycznie. Jeszcze nie rozmawiałem z kobietami ale już wiedziałem które zakreśle; Rozmowa tylko potwierdziła mój wybór. Na 16 przybyłych dziewczyn wybrałem 4 które najbardziej mi odpowiadały. Poszedłem na luzie nawet piwka nie brałem aby jakiś głupot przypadkiem nie gadać. Ale wiecie jak jest to zależy od kobiety jedna lubi jak facet głupotki gada druga tego nie cierpi.

Szukaj w serwisie

Trzeba wyczuć sytuacje. We wtorek wyniki:P Ciekawe ile Pań mnie zakreśliło. Najważniejsze aby wybrały te które zakreśliłem. To nie prawda, że na speed dating przychodzą desperaci. Oczywiście zdarzają się kaleki życiowe, ale nawet na takich imprezach ich nie wybiorą Ci bardziej atrakcyjni.

Ale może znajdą ze swojej półki i dobrze będą przynajmniej szczęśliwi:. Trzeba z dystansem do tego podejść. Trzeba to traktować jak okazje do zapoznań a nie jak typowe randki i tyle. Są wyniki Speed datingu Zakreśliłem 4 dziewczyny. Wybrały mnie 3 Wzajemnych wyborów - 2 Teraz działam z dwoma indywidualnie:. Ja jestem bardzo ciekawa jak to wygląda w praktyce i wybiore się w Szczecinie jak tylko nadaży się okazja. Wydaje mi się że jest to fajna sprawa, ponieważ umawiając się na randkę w ciemno np.

Także życzcie mi udanej zabawy dam znać jak będę po by zdać relacje. Również podchodze do tego na luzie, wiadomo że po 5 minutach rozmowy nie wywnioskujesz zbyt wiele, ale lepiej rozmawiać 5 minut z kimś potem ewentualnie zapomnieć niż 2 godziny męczyć się. Byłem 2 krotnie na Speed Dating. Myślę , że jest to super sprawa.

Randki online za darmo

Uważam że 5 minut w zupełności wystarczy aby zorientować się że z dana kobieta nie trafia w mój gust. Kobietom też nie potrzebują więcej niż pare  minut aby stwierdzić że z dany facet się nie podoba i nie ma ochoty kontynuować danej znajomości. Przede wszystkim speed dating to tylko wstępna selekcja. Ale taka krótka konwersacja wystarczy by stwierdzić ,że fajnie by było spędzić jeszcze kiedyś ze sobą trochę czasu i poznać się lepiej.

Spotkałem się w sumie z 7 kobietami ze speed. Wszystkie spotkania wspominam bardzo miło. Spędziłem je z przesympatycznymi dziewczynami. Z jedną osobą związałem się na dłużej. Co do osób jakie przychodzą na speed dating to jest z tym naprawdę różnie. Niektóre dziewczyny są naprawdę mega atrakcyjne inne , nie trafiły w mój gust. Są też osoby którym rzeczywiście trochę słabo idzie nawiązywanie kontaktów. Organizatorka speed-datingu stwierdziła na podstawie rozmów z kobietami że problem ze znalezieniem partnera zaczyna się po zakończeniu studiów - ludzie tkwią w dość hermetycznych grupach z pracy bądź starych znajomych.

Jest mniej okazji do poznania kogoś. A lata lecą i każdy zaczyna szukać partnera bardziej intensywnie. Najfajniejsze jest to że dostaje się namiary do osób które są już w jakimś stopniu nami zainteresowane. Tych namiarów jest zwykle po kilka z każdego spotkania. Trzeba sobie zdać sprawę że znalezienie osoby która podoba nam się fizycznie i odpowiada emocjonalnie zajmuje trochę czasu. Do tego trzeba pamiętać ,że nie każda osoba która nam się spodoba będzie odwzajemniać to uczucie.

Natomiast każda poznana osoba na speeddatingu lub po za nim jest szansą na pokochanie kogoś z wzajemnością. Uleganie pierwszemu wrażeniu. Ja jestem z tych osób co lubią wiedzieć już mniej więcej co reprezentuje Sobą mężczyzna tzn. Nie zawiodło mnie, więc chyba dobrze robiłam. Zdecydowanie nie. Nie lubię przesłuchiwań. Dla mnie to tylko zarabianie kasy przez organizatorów. Przez 5 minut to co można powiedzieć, zapytać się kogo szuka itd. Zobaczyć jak wygląda i to wszystko. Większości nam może się nikt tam podobać lub tej drugiej stronie osoba.

Czyli poznanie kogoś dalej jest praktycznie zerowe. Już portale randkowe są o niebo lepsze, przynajmniej możemy popisać, spotkać się a czas pokaże. Sadie ale ty dalas tylko przyklady ciagle powiazane z studiami a jak ludzie pracuja nie maja sycznosci w pracy malo wolnych znajomych gdzie maja kogos poznac? I uwazam to za ok czasem wytstraczy pare slow i ktos nam nie odpowiada czy odpowiada to jest tylko zapoznanie do pozniejszego pojscia na wspolna juz we dwojke randke i poznanie sie bardziej , to jest takie miejsce gdzie sie przyciahgnie troche osob jak pojdzie tam taki fact czy kobieta to ma mozliwosc poznac te 15 osob w zyciu normalnym moze tyle osob nie poznac nawet we ciagu roku.

I napewno to nie jest jakies desperactwo tylko mozliwosc poznania kogos, tak samo mozna spotkac kogos w iinnej sytuacji i miejscu i  pogadac z 5 minut i poczuc ze moze bysmy sie kiedys spotkali na dluzej tak samo tam. Nie polecam. Płaci się zł za wejście tylko po to, by stracić czas na prowadzenie takich samych nudnych rozmów z brzydkimi kolesiami, czasem można zostać przypadkiem oplutym.

Sposób dla desperatów i tyle. Ja nie wyobrażam sobie poznawać kogoś specjalnie chodząc w miejsca gdzie mogą przebywać potencjalni partnerzy, laboratoria, obozy itp to już zakrawa na desperacje, portale internetowe też w ostateczności, bo nie ma styczności z człowiekiem oko w oko, ale dla każdego co innego i ważny jest efekt końcowy, w każdym miejscu można poznać kogoś wartościowego.

Byłam na speed dating i poznałam mnóstwo ludzi, nie tylko mężczyzn, ale koleżanki również, do dziś utrzymujemy stosunki przyjacielskie, z niektórymi nawiązałam kontakty biznesowe, a do poznania miłości potrzebna mi była jedna minuta, a nie 5, tyle wystarczy do poczucia tego czegoś, po speed randkach zostaliśmy na dłuższą rozmowę i dalej kontynuowaliśmy znajomość, owszem można sie zakochać w koledze ze studiów po roku lub dwóch znajomości, ale to miłość z przyzwyczajenia, tak jak kochamy pieski, czy kotki.

Miłość od pierwszego wejrzenia zdarza sie bardzo rzadko a czasem wcale, dlatego tutaj jest dużo wypowiedzi teoretyków. Trzymajcie sie randkowicze, a speed datind tylko dla odważnych i pewnych siebie. Byłam dwa razy na takich randkach. Za pierwszym razem nawet mi się podobało.

Faceci sympatyczni gadało się na luzie i miło spędziłam czas.

Z jednym nawet się spotykałam przez miesiąc ale nic nie wyszło poważniejszego. Niestety po wczorajszym spotkaniu mam średnie odczucia. Po pierwsze w lokalu duszno i ciasno przez co był słaby komfort rozmów. Większość rozmówców zdystansowana a ostatniemu panu to już nawet nie chciało się prowadzić rozmowy.

Było jeszcze dwóch panów prawdopodobnie kolegów, którzy po każdej zmianie partnerki coś tam sobie szeptali i śmiali się. W końcu od tego wszystkiego poczułam się znużona i miałam wrażenie, że za chwilę tam zasnę. Jeszcze nie ma wyników, ale jak będzie jedno albo dwa sparowania to i tak będzie dobrze. W każdym razie spróbować zawsze można. Wlasnie dla tego uwazam to za glupote gdyz zazwyczaj  spotkac tam mozna wylacznie panow  ktorych zainteresowanie kobieta ogranicza Sie do wygladu. A ja nie mam ochoty byc traktowana jak przedmiot  ani tracic czasu z meska wersja pustaka.

Trochę czasu już minęło od założenia tego wątku i dużo postów jest bardzo stara, więc odniosę się trochę do tych relatywnie wcześniejszych. Sadie ale ty dalas tylko przyklady ciagle powiazane z studiami a jak ludzie pracuja nie maja sycznosci w pracy malo wolnych znajomych gdzie maja kogos pozna.

To jest właśnie jeden z poważniejszych "za" dla takiego typu imprezy. Nie wszyscy obracają się w środowiskach, gdzie poznaje się duo nowych ludzi, a w swoim otoczeniu po prostu nie znaleźli osoby zainteresowanej, lub sami nie są tymi osobami zainteresowani. Mając na karku trzydziestkę, szczególnie, gdy wcześniej nie było się nigdy w związku a takich osób jest sporo i liczba sukcesywnie rośnie , nie jest łatwo zrobić coś z taką sytuacją, bo człowiek po prostu nie ma wypracowanych pewnych mechanizmów.

Nie jest tutaj istotne, czy ich nie wypracował, bo nie miał czasu, odwagi etc. Ważne, że ich nie ma i tyle.